25 marca 2017

909. Rześkie powietrze


Nie da się ukryć, że Gerard zawsze i wszędzie ma swoją, własną imprezę.
Rześkie powietrze?
RZEŚKA BIBA.

GRUH-HUH!


PS. Komiks zaproponował mi Marcin. A co, niech ma.

14 komentarzy:

  1. Majki powinien się cieszyć. Pomijając fakt że żyje(chociaż czy w jego przypadku jest to powód do radości to kwestia dyskusyjna), to Gerard mógł mu nakupkać do nosa. Powinien docenić jego dobroć xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie, Majki to nie umie cieszyć się z małych rzeczy :<

      Usuń
  2. Wow wow, prawdziwie wyborny Gerardowy komiks!

    OdpowiedzUsuń
  3. No ale przynajmniej tym razem wyszedł z tego cało :) Geraldzik wśród gołębi... hmm chyba już w którymś komiksie to widziałam ale nie jestem pewna... a może siedział wtedy w kałuży bez spodni? nie wiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gołębie są częstym elementem moich komiksów, jak tak sobie teraz o tym myślę :D te ptaki po prostu pasują do Majkiego. Są głupie.

      Usuń
  4. To kara za to, że Majki na chwilę odważył się mieć nos. Nie wolno mieć nosów w komiksach.
    -Alex

    OdpowiedzUsuń

Podobasię? Niepodobasię? A może po prostu chcesz dorzucić parę groszy od siebie? Pisz, chętnie odpowiem : D