31 lipca 2018

Mój przyjaciel Tobi_13


Pamiętacie, jak Tobi marzył sobie zakończenie żywota poprzez pójście w ślady wosku zapachowego, w moim kominku?
Cóż.

Obecne temperatury chyba zniechęciły go do tego typu mrzonek.

Pod wpływem gorąca Tobi
.........

stał się znowu miękki.

..
i śmierdzi coraz bardziej.



KOCHAMY CIĘ, TOBI.

6 komentarzy:

  1. Radzę powoli się żegnać z przyjacielem, bo za niedługo sąsiedzi wezwą policję, że w jednym mieszkaniu wali zwłokami.

    OdpowiedzUsuń
  2. A jakby go natrzeć jakimś proszkiem co by pachniał lepiej? Bo jakikolwiek ciecz pewnie go rozpuści :v

    OdpowiedzUsuń

Podobasię? Niepodobasię? A może po prostu chcesz dorzucić parę groszy od siebie? Pisz, chętnie odpowiem : D