31 grudnia 2014

867. Mija kolejny rok...



MAJKI FRAJER XD

Przypominam o klikaniu w komiks w celu powiększenia.

A WIĘC UDAŁO MI SIĘ! Jest komiks sylwestrowy :D
Mam nadzieję, że się podoba.

Ach, no Gerard też ma swoją indywidualną długą listę żyć, więc nie martwcie się...

Wszystkiego co najwspanialsze życzę Wam, moi drodzy, w tym nowym przerażającym roku, który zbliża się nieuchronnie... i przy okazji od razu dodaję - nawzajem xD
2015! challenge accepted!



20 grudnia 2014

866. Był u nas Mikoł...


Polecam klikać na komiksy, żeby się powiększały |D

NO TO POBALOWALI.

Majki się jara jakimś głupim prezentem, podczas gdy Gerard sobie z Mikołajem party hard urządza.
Swoją drogą...

TERAZ WSZYSCY O IMIENIU MIKOŁAJ MOGĄ BEZKARNIE NAMAWIAĆ INNYCH DO CHLANIA XDDDD

18 grudnia 2014

Żułf_18



Zimo, strzeż się :<

Tak w ogóle, to z przykrością stwierdzam, że serię Żułfiową czeka przerwa :<
Skończyły mi się Żułfie. I wena |D
Ale może jeszcze wróci.. :'D

13 grudnia 2014

865. Mikołajowe prezenty..



.... D:
Tak sobie myślę..
Gerard chyba nie ma najlepszych wspomnień z dzieciństwa, jeśli chodzi o Mikołaja xD

Komiks świąteczny, proszę bardzo.
GERARDZIK WYMYŚLIŁ 8D
Brawa dla niego!

Pozdrawiam <3

7 grudnia 2014

Taki mamy klimat.



O rety, już grudzień.
Kiedy ten czas zleciał? o:

Cały listopad zbiegł mi na praktykach, pracy, studiach...
No i..... : D

OTO SZCZĘŚCIE MOJEGO ŻYCIA

Zdarzyło mi się pójść za impulsem i z Marcinem odbyliśmy spontan do Warszawy, albowiem odbywał się koncert charytatywny, z którego wszystkie środki szły na leczenie chorej pani Agaty...
ALE.
Występowało tam tyyyle osób z mojego ulubionego "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"!
Kiedy dowiedziałam się, że będzie tam Marcin Przybylski, to po prostu nie sposób było nie porzucić studiów i wszystkiego, do czego tylko byłam zobowiązana w tamte dni xD
W pociągu odbyliśmy miłą pogawędkę z panem Politykiem. Dotarliśmy. Spędziliśmy 4 godziny w Złotych Tarasach. Rozmawiałam ze zwyciężczynią Tap Madl, a co, bo mogłam. No i potem - Teatr Capitol...
Uścisnęłam dłoń Mistrza, ba! - JA NAWET SAMEGO MISTRZA UŚCISNĘŁAM XD
To szczęście.
Ach.
Moje włosy walące papierosami.
Piękne wspomnienia xD

Musiałam się pochwalić 8DDD

~~
Prace - umysłowe na razie - nad komiksami świątecznymi trwają. 
Ja osobiście kocham święta i postanowiłam, że grudzień będzie do nich należał, po prostu.
Postaram się dodać więcej niż w tamtym miesiącu, bo zauważyłam że stan przybytku komiksów w listopadzie był wprost opłakany |D
Muszę przyznać, że jeden z przyszłych komiksów nawet mój Gerardowy braciszek wymyślił xD

~~
Mam ostatnio wreszcie trochę piniondzów, mogę kupować prezenty! WOOHOO!
Podpowiedzcie mi coś xD
Serio, nie mam totalnie pomysłów. Co można kupić Babci, która ma chore oczy, nie za wiele potrafi robić i na dodatek jej ulubione zajęcia to: narzekanie, polityka, Kościół? |D

Co ja kupię Herbertowi? o__o

~~
Przeczytałam kiedyś "Hobbita" i byłam nim zażenowana i zniesmaczona - krótko mówiąc, nie spodobał mi się. Wzbraniałam się przed obejrzeniem filmu, ale w końcu popełniłam ten grzech - dlaczego grzech? Ano, dlatego że obejrzałam go tylko ze względu na DUBBING. Tak, obejrzałam film z dubbingiem i to z własnej woli o:
Dlatego że głos podkładał nie kto inny jak pan Przybylski xD I to komu, ha. Kili to spoko gość xD Tylko problem jest taki, że chyba dostałam jakiś pieprzony spoiler dotyczący tej 3 części, która ma nadejść już niebawem..
CZY TO PRAWDA ŻE KILI ZGINIE? DDDD:
Wiem, że to frajerskie z mojej strony xD Ale w książce niczego takiego nie było, więc dlaczeeegooo?! DDD:

EDIT: Już wiem, dziękuję za uświadomienie ;___;

~~
Dajże mi ktoś kopa, bo nie mogę się zebrać w sobie do absolutnie niczego |D
Przywiązałam się już do dzieciaków ze szkoły, w której odbywałam praktyki i teraz, kiedy już je skończyłam, czuję pustkę |D czy to możliwe?
Licencjat nie ruszony. Ho, ho, ho.
Prezentów wymyślić nie potrafię. A co dopiero ruszyć dupsko i kupić je!
Nauka? Jaka nauka?
Tylko bym spała.
I żarła, ale w sumie nawet to nie, bo ostatnio co bym tylko nie zjadła, to boli mnie brzuch.
Może schudnę i pójdę do Tap Madl.

~~
Dobra, kończę ten żurnal, kurcze, ileż można pisać o dupie Maryni xD
Zauważyliście, że jest już pięknie? Światełka, ozdoby, świąteczne piosenki.. Mówcie co chcecie, ale ja to kocham! Taka atmosfera dzieciństwa, zawsze to jest i to warunkuje moje życie XD Już za tydzień pieczemy pierniczki.. 8D
TO MA SWÓJ UROK!
Mam nadzieję, że ci, którzy hejtują święta, jeszcze kiedyś zmienią zdanie, bo sami sobie odbierają tyle radości 8D

~~
Mam tylko jeden tekst "Z rzyci(a)" w tym miesiącu, ale za to podsumowujący życie:

Mama: Jesteś nieobiektywna i niesprawiedliwa.
Babcia: No sory, taki mamy klimat.


Dziękuję za uwagę, do napisania niebawem! :D

28 listopada 2014

Żułf_17


No ja wiem, że piątek to nie jest czas Żułfia.
I te Żułfie takiej jakości słabej..
Ale no.

Ja uwielbiam słowo "fircyk" xD
Oniegina się naczytałam wtedy.

23 listopada 2014

864. Musisz mu powiedzieć..





DUM DUM DUMMMMM!

Kto by się spodziewał, że słodki Franio... wcale nie taki słodki O:
OSZALAŁ?! XD

No to się porobiło..

Ach no i wstawiam wreszcie komiks, przepraszam za niebytność ale naprawdę mam teraz c-c-c-combo wszystkiego |D Na dodatek pojutrze czeka mnie Warszawa, w związku z czym szczęśliwa jestem ogromnie :D
GDZIE PÓJŚĆ NA DOBRĄ KAWĘ? I ZOBACZYĆ FAJNE RZECZY?
Jestem z wiochy, chcę się nałykać cywilizacji xD
 

15 listopada 2014

Do diaska!


  
Nadszedł czas na wyczekiwany i upragniony przez wszystkich (tak sobie będę wmawiać) żuuuurnaaaal, który w sumie kiedyś był żurnalem, a teraz jest notką, ale wolę go nadal nazywać tą wdzięczną nazwą :<

A zatem proszę bardzo - oto ja, Karusia, zmęczona i zrezygnowana, we własnej osobie, piszę do Was z drugiej strony Internetów i z samego końca światów.
Jest koniec dnia, który jest złym dniem, ale nie aż tak złym jak dzień poprzedni.
W poprzednim dniu.
Nawet ajfony.
Lądowały
ki
bl
u.

...
ale pomińmy to milczeniem.
Dobrze że ajfon jes ajfon i żywotnością przebije nawet chyba kosmos.

~~
Znowu odzywa się we mnie parcie na piniondze, oglądam sklepy z ładnymi rzeczami a potem oglądam te ładne rzeczy w tych sklepach i żal mi dupę ściska.
Do diaska, niech no tylko dostanę to stypendium! xD

Swoją drogą, w tym roku trzeba mi będzie zrobić zakupy prezentowe dla całej rodzinki +1! 8D Rrrrany jak wspaniale!
KOCHAM HERBERTA.
Sorry Marcin.
Ja po prostu kocham Herberta xD

~~

Studia to rzygi, praktyki to rzygi, praca to rzygi.
Ja już nie pamiętam jak wyglądał weekend.
Jutro sobota. Pobudka o 7, super sprawa. Właśnie tego pragnę w sobotę.
Czy tylko mnie dopada jakaś chandra? Mam nadzieję, że to tylko jakieś jesienne przygnębienie, ale kiedy myślę, że za tydzień kończy się już mój ukochany program TWOJA TWARZ BRZMI ZNAJOMO i więcej nie będzie Marcina Przybylskiego co sobotę, to obawiam się potężnej depresji ;_____;

~~

Odnoszę wrażenie bycia nołlajfem.
Jak to zmienić? |D

~~
A TERAZ JUŻ NIECO MNIEJ OCZEKIWANE PRZEZ WSZYSTKICH....
co nieco mnie jednak smuci......
WYNIKI KONKURSU NA NAJLEPSZY TEKST O DUPIE I W OGÓLE Z BRELOKIEM GERARDA W TLE XD

Szczerze mówiąc razem z Laurart liczyłyśmy na nieco szersze grono chętnych do udziału, no ale nie ma co rozpaczać, dobrze, że w ogóle parę osób wystartowało xD może następnym razem będzie lepiej |D Tak czy siak, zgodnie doszłyśmy do wspólnego wniosku odnośnie do tego, kto powinien zostać zwycięzcą.
A jest to.

...dum dum dummm...

Autor "Ody do Rzyci(a)" legitymujący się na fb jako Marcin Temus Wójcik xD
Haaa, jakież zaskoczenie! xD
Oto i zwycięska praca, wprost wybitny styl, którego nie powstydziłby się sam Szekspir, zaprawdę:

(jakość kiepska, tak miało być, bo takie to z dupy dla dupy więc i do dupy xD)

Gratulujemy, dziękujemy, a zwycięzca proszony jest o zgłoszenie się do Laurart w celu ustalenia szczegółów dotyczących breloczka :3

~~
Padam na tfasz, ale journal musiał być, bo nie ma to tamto, jak już zdążyłam zauważyć.
Ale wyrobiłam się w 15 minut. Więcej z siebie nie wykrzesam xD

TEKSTY Z RZYCI(A) WZIĘTE na dobranoc!

Marcin: (romantyzm, do Karusi) Mogę opowiedzieć ci ciekawostkę ze świata walki z terroryzmem?

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Gerard: (niosąc dziecko do karmienia) Chodź, Herbert, wydoimy mamusię.

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Miroslava: (na uczelni) Nie no fajnie jest mieć studia i tak dalej, ale no bez przesady! Jakby nie można było leżeć...

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

I.... było coś jeszcze na pewno, ale gupia myślałam że zapamiętam i nie zapisałam, kajam sieee ;__;


DOBRANOC, DO GRUDNIA, PAPAA!

13 listopada 2014

Żułf_16




JA nie ogarniam za bardzo tych rozmiarów obrazków, teraz taki duży Żułf! O:

Tak czy siak no, mienso i gruby Żułf.
To się łączy ze sobą, no. Żułfie tak żro na zimę, co z resztą przedstawiłam na rysunku wstawionym na moim instagramie |D

10 listopada 2014

Z rzyci(a) wzięte_283



Takie tam tuż przed wyjściem do pracy.
Ja i mój Żułf.
Smuteczki.

Sorry, Marcin, ja tu się żalę z ogólnego Weltschmerzu, nie bierz tego do siebie xD

6 listopada 2014

Żułf_15


Żułf nie wie nic oprócz tego jak srać.
Choć aktualnie średnio jej to wychodzi :<

Ogólnie mam ostatnio mega COMBO wszystkiego i nie wyrabiam.
Post będzie w weekend, obiecuję.

3 listopada 2014

Z rzyci(a) wzięte_282


TAK BARDZO BARDZO BAAARDZO CIOCIA KARUSIA KOCHA SWOJEGO BRATANUSIA!!!!! <3 <3 <3

A, no i proszę bardzo, jest hipsterski Marcin, jego okularki i nawet brodowąs.
Serio tak wygląda.

Nikt nie tknie nawet Herberta na mojej warcie *___*

1 listopada 2014

863. Wiara Majkiego



Spóźniłam się o 17 minut, miało być na Halloween ;__; ale chyba w noc Halloweenową też się liczy, co? xD no, tak czy siak..
Oto jest, proszę bardzo.
Gerardowy komiks! 

Gee musi dbać o swój wizerunek xD

30 października 2014

Żułf_14



ŻUŁF ŻUŁF ŻUŁF
NIE BIEGA OSTATNIO DLACZEGO
A ŻRE JAK GŁUPI DDD:

A w ogóle to.. pracuję nadal. Więc Żułfie bedo 8D

26 października 2014

862. Czas się umyć.



W GÓRĘ RĘCE, KTO BY TEŻ TAK CHCIAŁ? *__*

Pomysł powstał w głowie Gerardzika, kiedy marzył, żeby można tak było prać futerka naszych piesków xD To by było coś...
 

20 października 2014

Chwilowy zastój

Witajcie!

Przepraszam Was za ostatni zastój w Gerardowych Komiksach..
W tym tygodniu w ogóle też nie będzie niczego nowego, ale postaram się w weekend wstawić coś wreszcie. Utknęłam w Szczecinie, no a poza tym tłumaczę się Wam tak oficjalnie, bo ten brak czasu i głowy do wszystkiego to.... No, niektórzy już wiedzą (-:


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ CIOCIĄ I NIC INNEGO TERAZ MI W GŁOWIE!!!



PS. Zdjęcie z insta, raz jeszcze polecam mnie tam sobie pooglądać xD

16 października 2014

Żułf_13


A mój Żułf ostatnio nie robi żadnych kup i chyba zaczynam się martwić D:

Tak w ogóle to nie chcę Was martwić, ale...
Żułfie mi się kończą ;___;

13 października 2014

Z rzyci(a) wzięte_281


Jeśli słabo widać, to polecam kliknąć w obrazek, powinien otworzyć się większy |D

Tak czy siak, na szybko jeszcze przed wyjazdem do Brzydkiego Zimnego Miasta, przedstawiam Wam naszego najbardziej walniętego (niestety, w negatywnym tego słowa znaczeniu) wykładowcę.
Na pierwszym roku jeszcze się go baliśmy.
Teraz jest już niestety tylko naszym pośmiewiskiem xD

Słowa są oddane w większości dokładnie tak, jak były, ale sytuacja była ogólnie dużo dłuższa, dyskusja trwała.. No, jednak sens został zachowany xD
NIE WYSZŁAM.

9 października 2014

Żułf_12



Z tymi Żułfiami chyba jest coś nie tak o:

I przepraszam za jakość tych Żułfiów wszystkich moich. Już kiedyś pisałam, w jaki sposób je tworzę..
Siedząc w pracy odpalam Painta. Smaruję głupoty.
A potem robię telefonem zdjęcie ekranu, no i oto jest |D
Niestety innej możliwości nie mam..



6 października 2014

Z rzyci(a) wzięte_280


Dziś, w ramach komiksu "Z rzyci(a) wziętego" przedstawiam Wam przesyłkę, jaką otrzymałam od Asi i Gerardzika do akademca :D
To kochane.
Piekarz-Vader z ciastusiami.
I słodkie słówko od Gerardzika, Braciszka mojego.

Uwielbiam takie małe rzeczy :'D
 

4 października 2014

Życie leci... +Niepsodzianka


Oto i znowu ja!
Mam nadzieję, że cieszycie się również, z kolejnego journala. 
Bo to znaczy, że nadal żyję - choć ciężko jest |D

Studia wróciły. No, a choć to dopiero początek, to już dają się we znaki. Mnóstwo rzeczy do ogarniania, notatki do czytania, zajęcia do poprowadzenia, a praktyki jeszcze... tragedia.
Ale okej, staram się przemówić sobie do rozsądku, ogarnąć się i przestać stresować gadaniem do ludzi. Może kiedyś mi się uda |D

Mój jeż się łuszczy i trochę się nim martwię, tym bardziej, że ze Szczecina wracam dopiero w czwartki, więc widzę się z nim tylko przez 4 dni w tygodniu ;___;
TĘSKNIĆ ZA JEŻEM, WTF?

~~
Mógłby mi ktoś polecić jakąś dobrą poezję? Byle nie jakąś nowoczesną, bo tego nie trawię. Jakąś dobrą poezję z duszą i przesłaniem. 
Chyba do niej wreszcie dojrzałam, o zgrozo!
~~
Wie ktoś skąd brać tanie wkłady do Polaroida? xD Bo jednak jak na nową zabawkę (ode mnie dla Marcina) to pochłania mnóstwo forsy. Kto to widział, żeby jedno zdjęcie kosztowało 10zł? ;__;
W ogóle Polaroid.
wow.
a jak mówiłam, że Marcin Hipster, to mi nie wierzyliście, co? xD
Muszę pamiętać w końcu, żeby mu brodowąsy robić w komiksach, damn it!

~~
NAPISZCIE ZA MNIE LICENCJAT.
Chyba nie będę miała na razie głowy do rysowania komiksów w terminach, które sobie wcześniej tak ładnie narzuciłam.. i wychodziło mi to nawet :<
Będę się starać, oczywiście, ale obawiam się, że z Gerardowymi komiksami może być ciężko.. Nie obrażajcie się na mnie, proszę o zrozumienie :<
~~
A teraz niepsodzianka, o której pisałam wczoraj : D
KOOOOoooooooonkuuuuurs!!!
 Na otarcie październikowych łez.
Otóż to. Organizuję go wraz z LaurART, która wykonała psycholskiego Gerarda w postaci zawieszki do telefonu (ale równie dobrze można go użyć jako breloczek, moim skromnym zdaniem : D
Oto odnośnik do notki, gdzie możecie zobaczyć więcej zdjęć >szalonego Gerarda< 
Konkurs widnieje u mnie na facebooku. Aby wziąć udział, należy polajkować Hedahe i LaurART na fb, udostępnić zdjęcie a następnie NAPISAĆ JAKIŚ SZALLLLONY KOMENTARZ O DUPIE POD ZDJĘCIEM xD
Wybierzemy osobę z najszaleńszym komentarzem wedle własnego uznania.
I ta osoba dostanie Szalony Breloczek z Gerarda : D
Mam nadzieję, że choć parę osób zgłosi chęć uczestnictwa, osobiście zapraszam, polecam i w ogóle.
O wynikach zostaniecie poinformowani na facebooku :3
 

~~
 A teraz garść "Tekstów z rzyci(a) wziętych" :'D
 
 
Babcia: A co ja tam miałam teraz zrobić... Aha. Dokończyć tą pierdoloną zupę.
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 
Student do studenta w tramwaju: Słuchaj, musisz coś zjeść, stary. Jesteś irytujący.
  +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Gerard: Mogę zjeść jeszcze tej pizzy? Jeeeeszcze...!  Ehh nie no już nie będę jej wyżerał.
Babcia: A tu jest kawałek ciasta jeszcze, chcesz? Może ci dam?
Gerard: Ej, a może jak ty będziesz miała ochotę na kotleta, to dam ci ziemniaka? Będziesz chciała?
Babcia: ....... LBLBLBLBLBLBLBLBL! 
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Tym razem nieco mniej niż ostatnio. Moja rodzinka się nie postarała :< 
Do napisania!

3 października 2014

861. To uczucie...



Motyw powinien Wam być już znajomy. Stwierdziłam, że chętnie powtórzę go czasem, tak samo jak np. "Żuj-żuj" albo "Jesteś głupi" xD
A jeśli ktoś nie pamięta, to proszę bardzo, przypominajka:

CHYBA NIKT NIE MIAŁ TAK JAK MAJKI D:
Odmieniec.


..a jutro notka październikowa z niepsodzianką*! :D





*zabieg celowy.

2 października 2014

Żułf_11




Rysując pierwszy obrazek, nie spodziewałam się, że akurat zawiesi mi się komputer.
Niestety, sprawa się rypła - dowiedziano się, że rysuję żułfie w pracy.
TO NIEWAŻNE, KLIENT POCZEKA XD

Nie przestałam rysować żułfii xD

A żeby tak naprawdę zrozumieć ostatni obrazek, o mydle, to należałoby spojrzeć na mojego Instagrama - mam tam zdjęcie jeża, który wygląda jak mydło |D
Pozdro ze Szczecina, dzisiaj wreszcie do domu, o matulu, zrobię bezy, będę spać na łóżku, z którego nie wyłażą sprężyny, a lodówka nie będzie mi buczeć nad głową *,*

30 września 2014

Z rzyci(a) wzięte_279



Tak, Gerardzik będzie wspaniałym ojcem.
To już niedługo!
Październik... : D


A w ogóle to przepraszam za dzień opóźnienia w dodawaniu komiksu "Z rzyci(a)" ale dopiero co zainstalowaliśmy się w Szczecinie i przed chwilą dosłownie posiadłam INTERNET *_*
Pozdrawiam.

26 września 2014

25 września 2014

Żułf_10



Ostatnio mój jeż jest dosyć miły.
Choć nadal nie należy jej budzić :C

I WCALE NIE JEST GRUBA.

22 września 2014

Z rzyci(a) wzięte_278


Rzecz działa się bardzo niedawno.
Może dzisiejszy dzień nie jest najodpowiedniejszy na taki komiks "Z rzyci(a) wzięty", ale... no...
On wtedy zasłużył xD

O MÓJ BOŻE WŁAŚNIE ZOBACZYŁAM SWÓJ BŁĄD!!!
Marcin, przepraszam! D: Zapomniałam, ze Ty już od X czasu tak nie wyglądasz! XD
Mój Marcin jest teraz hipsterę w okularach i z brodowąsem 8D
Haha.
 Takiego go kocham XD
<3

19 września 2014

859. Spodnie


To taka trochę kontynuacja poprzedniego komiksu xD
Gerard jest prawdziwie męski.
TAKI MĘSKI.
Po co kupować spodnie, jak można je sobie wyhodować xD

Trochę jak sztruks. Albo polar.
Sztruksolar 8D
Polaruks xD
Okej, idę.

18 września 2014

Żułf_9


One same nie wiedzo.
A czy wiedzo o co im chodzi
kiedy napieprzają w szybę terrarium
przez całą noc
i taplają się w misce z wodą do picia
i napieprzają dalej
i zostawiają rysy
i sprawiają że nie śpię
całą noc
?

NIE WIEDZO.
JA TEŻ NIE WIEM.
ALE CO BĘDZIE JEŚLI KIEDYŚ PRZYPADKIEM RZUCI SIĘ JEŻEM O ŚCIANĘ? D:


Trudno, takie zwierzątko, trzeba przeboleć nieprzespane noce xD
Ale o co temu Żułfiowi chodzi?!

15 września 2014

Z rzyci(a) wzięte)_277



DLACZEGO TEN JEŻ CIĄGLE FURCZY DDD:

A, no i wiem już, czemu nic nie jadł cały dzień. I noc...
Po prostu nie lubi kapusty D:
Teraz dostał mięso. Wsuwał aż miło |D
 

12 września 2014

858. Rozwój Gerarda



Gerard i jego daleko idący rozwój osobniczy xD
Jakby ktoś nie dozauważył, to basenikiem stała się psia miseczka z wodą :<

Każdy żyje w swoim własnym świecie i nikt nie jest w stanie sprawić, by inni nagle zaczęli rozumieć jego własny świat.
Powiedziałabym, że chciałabym czasem poznać Gerardowy świat, ale on przecież jest w mojej głowie.. xD
 

11 września 2014

Żułf_8



 Żułfie lubią szczotki, to jest fakt.
Żułfie nie rozumieją żółwi to jest kolejny fakt.
No a że nie ma Księżyca to tylko frasunek :<


Czyli - kolejna porcja Żułfia na czwartkową noc xD

8 września 2014

Ściana tekstu, ale czytajcie : D


NARESZCIE NADSZEDŁ CZAS NA COMIESIĘCZNĄ NOTKĘ! 8DD
(początek będzie nudny, kwestie organizacyjne, więc możecie od razu przeskoczyć dalej, jeśli Was to nie interesuje xD)

Mam nadzieję, że reklama była skuteczna i do wszystkich dotarła informacja, że na moje komiksy można już wchodzić wpisując zwyczajnie www.hedahe.pl ?
Potwornie to wygodne no i wygląda jak trza! : D

Wszystkie zaległe komiksy zostały już dodane. Dodawałam je godzinami, ślęcząc przed komputerem i przekonując google, że wcale nie jestem robotem. Nawet sobie nie wyobrażacie, jakie to męczące!
Ale inspiracja to dla mnie była, patrzeć na poprzednie komiksy. Z resztą zadowolona jestem, że siedzi to teraz wszystko we własnych kategoriach i w jednym miejscu.

Tylko denerwuje mnie, że kategorie mają różną wielkość liter. To zależy od liczby postów siedzących w danej kategorii no i w Gerardowym Komiksie jest najwięcej, więc ten napis jest największy, itd.. Da się to jakoś zmienić i unormować? D:

Poza tym postanowiłam zrobić pewien harmonogram komiksów, a mianowicie:
Czwartek - Żułf
Piątek/Sobota/Niedziela/ - Gerardowy Komiks
Poniedziałek - Z rzyci(a) wzięty
O ile okoliczności nie sprawią, że będzie musiało być inaczej :3

Krótki przewodnik po blogu:
1. U góry macie kategorie wpisów, od Gerardowego Komiksu poczynając. Luźne gatki to takie wpisy jak ten obecny. Myślę, że każdy wie jak to działa, więc nie ma co tłumaczyć |D chcesz pooglądać dupę Gerarda, klikasz na Gerardowy Komiks, chcesz sobie przypomnieć czo Żułf - klikasz Żułfia itd.
2. Po prawej stronie pod Karusią są strony, na których możecie dowiedzieć się czegoś więcej, a także sprawdzić na których stronach egzystuję ze swoim kontem i swoimi głupotami.
Szczególnie polecam zwrócić uwagę na moje Instagramowe konto - znajdziecie tam DUUUŻO jeża!
3. Pod spodem są "obserwatorzy" i nie wiem do czego to służy, ale tam klikacie, więc chyba jest przydatne xD Nie ogarniam bloggera aż tak, ani google+, ale chyba służy to do obserwowania. Normalnie geniusz ze mnie.
4. Pod obserwatorami można wpisać swój adres mailowy, jeśli chce się dostawać powiadomienia o nowościach na blogu. Nie wiem czy działa, ale nikt się nie skarżył, więc albo nikt nie próbował, albo działa bez zarzutu.
5. Na samym dole jest wyszukiwarka!!! Jeśli chcecie odnaleźć konkretny komiks, wpisujecie słowa, które Wam się z nim kojarzą (jeśli nie pamiętacie nic więcej). Powinno zadziałać. Sprawdzałam : D

To z grubsza tyle, jeśli chodzi o bloga. Jeżeli chcecie, to tę krótką instrukcję mogę zamieścić jako osobną stronę, może Wam to życie ułatwi? xD No, jak chcecie, piszcie.
Cieszę się, że przynajmniej część z Was została ze mną i nadal mnie ogląda mimo tej potwornej przeprowadzki. Mam nadzieję, że nie ubędzie Was jeszcze, a wręcz może ktoś jeszcze się przekona do mnie, że mimo iż opuszczam deviantARTa, to nadal jestem, tworzę i się nie zmieniam

~~
Zmieniając temat.
Zaczęła się szkoła. TAK, WIEM, TO OKROPNE I WSZYSCY O TYM GADAJĄ. Ale ja już nie pamiętam jak to jest wstać we wrześniu z rańca i nieszczęśliwie powlec się w kierunku znienawidzonego budynku... Musi być potwornie. Taak.. Jak powrót? Obawiam się, że istnieją tacy, którzy się z tego cieszą XD MOŻE MI TO KTOŚ WYTŁUMACZYĆ?
Ja przeraźliwie nienawidzę zbliżającego się października!
Muszę jeszcze zaliczyć praktyki i zacznie się pisanie pracy licencjackiej... NIE nie nie! Błagam, zabierzcie to ode mnie!!! Już wolę pracować....
A nie, zaraz.
Ja i tak będę pracować.
...
DAMN IT!


~~
Zakochałam się. A odbiorcą mej nowej miłości jest...
ALICE COOPER! XD
Pomyśleć, że zaczęło się od niewinnego "Poison", które nagle popłynęło z głośników, kiedy z uporem maniaka napierdzielałam w klawiaturę w pracy będąc.. Aż się zatrzymałam. I słuchałam.. A potem do końca dnia nie mogłam się skupić na niczym innym.
Tak bardzo mi to podpasowało. Jest genialna. Od razu zostałam zaopatrzona w 3 płyty Alice'a, A CO, Z GRUBEJ RURY, NIE MA TO TAMTO!!! XD
Wszystkie są genialne. Mmmmamo!

~~
Kącik reklamowy! xD
Ha, a tak serio..Od bardzo bardzo dawna gapię się i ślinię do biżuterii robionej ręcznie. Szczególnie takiej, przedstawiającej coś konkretnego. Najbardziej kręciły mnie zawsze kolczyki przedstawiające... Jedzenie xD Ale nigdy nie byłam w stanie się na nie odważyć.
Aż ostatnio... Nadarzyła się wspaniała okazja : D I bam!
Jestem posiadaczką cudeniek - ciasteczek z napisem "EAT ME" - od złotorękiej i utalentowanej Laury, której prace można podziwiać i KUPOWAĆ dokładnie TU. Pochwalę się, a co:


Polecam kliknąć dla lepszego efektu na zdjęcie, to otworzy się powiększone.
Kolczyki są zrobione tak starannie, mają idealną długość, żeby nie wkurzały, no i wielkość.
Poza tym, tanio, więc grzech się nie skusić xD
Laurę oglądać możecie jeszcze tu.

Ponadto już teraz mogę zapowiedzieć, że czeka Was pewien szallllony, pierwszy w moim życiu, konkurs! Ale o tym później : D

Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was tym journalem. To pierwszy, dlatego wstęp nudny taki długi |D
A TERAZ DAWKA TEKSTÓW "Z RZYCI(A) WZIĘTYCH" DLA KAŻDEGO! <3


Karusia: Wiesz, że masz koszulkę na lewą stronę?
Tata: Wiem. Bo z tamtej miałem brudną.

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Marcin: Wiesz, że Gerard dzisiaj wyprzedził Mercedesa C63 AMG na Trasie Zamkowej?!
Karusia: Wow. Gratuluję. A jak to się stało?
Gerard: Stał w korku.

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Mama: Chcesz z nami jechać na budowę do Gerarda?
Babcia: JA NIENAWIDZĘ BŁOTA!!!

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Karusia: Jak ten piesek słodko śpi...
Babcia: No, a jak słodko sra.

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Mama: A ty co sobie w dupie grzebiesz?
Babcia: Ja nie grzebę, tylko sobie masuję...


To wszystko w tym miesiącu. Gratuluję tym, którzy przebrnęli przez cały journal, współczuję tym, którzy odpuścili sobie, bo stracili tyle dawki mojego wspaniałego tekstu... xD
Cóż.

Do napisania! <3


Z rzyci(a) wzięte_276


Gerardzik i jego kreatywne podejście do życia : D

Żałuję, że nie potrafię idealnie oddać w komiksie tej miny, którą żeśmy zobaczyli. Gryzącą te drzwi.
Niezapomniany widok, wierzcie mi xD