28 lipca 2019

Mój przyjaciel Tobi_16


Kochani.
Nadszedł ten dzień, kiedy doszliśmy do wniosku, że Tobi jest już bardziej sztywny, niż nie.

Ze smutkiem zabraliśmy naszego przyjaciela na ostatni spacer...


Daliśmy mu powąchać kwiatki, ostatni raz z wierzchu.
Bo potem będzie mógł je wąchać już jedynie od spodu..


Tobi bardzo chciał ostatni raz popatrzeć na zachód słońca. Bardzo się spieszyliśmy, ale niestety...
zaszło.
Nie zdążyliśmy.
Biedny Tobi.

Ze smutkiem zawiadamiamy, że nasz przyjaciel odszedł.

Ceremonia pogrzebowa w toku.



6 komentarzy:

  1. Niech spoczywa w spokoju :'C

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że sytuacja była zła, skoro bez chusteczki lepiej było się do niego zbliżać... Biedny Tobi :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę obawiałam się o swoją skórę w kontakcie z jego smrodem :<

      Usuń
  3. Które to było stadium rozkładu? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stężenie pośmiertne, o zniewalającym zapachu :'D

      Usuń

Podobasię? Niepodobasię? A może po prostu chcesz dorzucić parę groszy od siebie? Pisz, chętnie odpowiem : D