Królestwo absurdu, czyli mieszanka Gerardowej psychozy, życiowych (rzyciowych?) sytuacji oraz wieeelu innych dziwactw - zarówno bardzo dużych jak i tych trochę mniejszych.
To też trafne spostrzeżenie :P Chociaż kto ich tam wie... Kiedyś wampiry paliły się na słońcu, zabijały co popadnie, kąpały się we krwi i takie tam. Edward jest inny, więc może nawet nie jest nieumarłym? D: W sumie to bym się nie zdziwiła...
To też trafne spostrzeżenie :P Chociaż kto ich tam wie... Kiedyś wampiry paliły się na słońcu, zabijały co popadnie, kąpały się we krwi i takie tam. Edward jest inny, więc może nawet nie jest nieumarłym? D: W sumie to bym się nie zdziwiła...
OdpowiedzUsuńAnerlam