31 stycznia 2015

Valosz_21



To takie życiowe, czyż nie? ;___;

Valo to mój najlepszy friend (zaraz po mojej najlepszej Friend <3)

Dlaczego monetki zawsze muszą stanowić odwieczny problem życia ludzkości? D:

29 stycznia 2015

Z rzyci(a) wzięte_284




Kopę lat |D

Okej, znowu zapomniałam Marcinowi... TFU, Marcinkowi! XD dorysować brodowąsów.
Ale dobrze, że jest Photoshop xD

Marcinek się bał, nie to co Jakub. 
Na oko dzieciak był w IV klasie podstawówki, hm.

Ale spokojnie, Marcinek nie umarł, nie wyrwali mu wszystkich zębów i nie zepsuli go.
Naprawili troszkę.

15 stycznia 2015

Valosz_20

Tak właśnie wygląda moje życie na kartach pamiętnika XD
Valosz powraca, będę się z Wami dzielić nim jeszcze przez parę odcinków.
Bo potem znowu się skończy i powróci dopiero, kiedy już nazbieram go znów.

To mój najlepszy friend xD ha ha.

Jak widzicie zrezygnowałam z wieśniackich teł z kwiatuszkami.
Poszłam po rozum do głowy.

Miłego oglądania i rozważania mojej głowy |D

12 stycznia 2015

868. Sprawiedliwości!











PAN ADAM PO RAZ DRUGI! :D

Obrońca uciśnionych, niesie sprawiedliwość i praworządność.
Zwalcza głupotę xD
Urzędas.

Tak, na końcu to są dynamity, które Gerard postanowił wpakować w Majkiego. I zapałka z dupy.
Może średnio być to widać, zdaję sobie sprawę D:


11 stycznia 2015

Czas ogarnąć życie.


No, zdaję sobie sprawę z tego, że najaktywniejsza to ze mnie BLOGGERKA nie jest xD
To nawet nie jest tak, że totalnie nie mam pomysłów - bo trochę mam.
To, czego nie mam, to
CZAS.
A czasem też i siły |D

....nadal nie zaczęłam licencjatu.
Kill me.
Czas najwyższy się za to zabrać.

A TAK W OGÓLE TO WITAM W NOWYM ROKU!
2015 :D
Nauczyliście się już pisać tę datę?
Ja na szczęście nie miałam tego problemu nawet przez chwilę, bo w pracy już 2 stycznia musiałam ją pisać na wszystkim, co tylko wpadło mi w ręce, więc chciał nie chciał ręka już umie pisać poprawnie aktualny rok |D

To chyba czas, by ogarnąć swoje życie, co nie? Chyba każdy snuje sobie takie plany na początku każdego kolejnego roku.
....czy komuś się udaje? |D
Ja chyba zacznę od tego, żeby nie wpieprzać słodyczy jak durna.
(tylko jak mądra, hehe. taki suchar. po prostu wcale nie wpieprzać)
Tylko najpierw trzeba się pozbyć wszystkiego tego, co ma się zachomikowane po szufladach xD
(pociągając właśnie łyk mleka w tubce)
Tak w ogóle, to pierwszy kwartał nowego roku zapowiada mi się tak kulturalny jak nigdy.
Najpierw teatr, potem opera, aż w końcu filharmonia i musical.
Szaleństwo xD
Ten Szczecin to jednak czasem umożliwia fajne rozrywki (SYMPHONICA I METROOO!)
I nawet najeść się za 7zł można w niefastfoodzie.

Powiedzcie mi, czy Wy też macie taki problem ze sprzątaniem, że nie jesteście w stanie wywalić jakichś starych rzeczy, do których macie jakiś sentyment? No wiecie, np. "o ja, kupiłam tę gazetę w Berlinie, kiedy byłam z klasą, w liceum" albo "o ja cie, dostałam to od koleżanek w gimnazjum".. I mimo że w życiu nie zrobicie z tego użytku, to zalegają Wam takie sentymentalne śmieci i nie możecie się przełamać, żeby to wyrzucić..
BO JA OBRASTAM TAKIMI RZECZAMI I NIE UMIEM SIĘ ICH POZBYĆ D:
Szkoda mi wszystkiego!
Zawsze myślę sobie, że za miljon lat to będzie takie miłe wspomnienie...
I gówno. Chowam to po kartonach i tylko kartonów mi w pokoju przybywa |D

Czytał ktoś "Gwiazd naszych wina"?
Bo ta książka spokoju mi nie daje. Co o niej myślicie?
Ja przeczytałam. I uważam że zmarnowany potencjał
(piękna historia napisana klocem).

W ogóle to ja nie chcę się uczyć i pisać licencjatu tylko czytać książki i oglądać filmy z Elvisem i Gwiezdne Wojny ;___;
Ostatnio znowu mam manię na Star Wars xD Znów obejrzeliśmy sobie od początku całą sagę i zrobimy to w grudniu przed siódmą częścią..
Boję się strasznie, że to będzie szmira ;__;

Mam dla Was wiadomość i mam nadzieję, że niektórych ucieszy ona..
Szykuje się parę dodatkowych części serii z Valo xD Zdarzyło mi się przejrzeć jakieś stare pamiętniki znowu, więc no i mam.
(właśnie chyba zmienię nazwę z Valosza na Valo po prostu..)
No i jestem w trakcie rysowania komiksu.
Ale już dawno nie było Rzyci, kurcze, muszę to nadrobić.. zacznę bardziej obserwować swoją rodzinkę |D ale ostatnio mam podły humor i nie zwracam uwagi na nich aż tak..


DOBRA, koniec tego pitu-pitu!

Czas na kilka tekstów "Z rzyci(a) wziętych".

(oglądając TwojaTwarzBrzmiZnajomo, kiedy Jacek Kawalec grał Joe Cockera) 
Babcia: O, trupa odtwarza jakiegoś
[to było zanim Joe Cocker umarł]

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

(przed świętami, jakiś facet dzwoni do naszych drzwi)
Gerard: O co chodzi?
Facet: Dzień dobry ja po sitko do maku.
Gerard: Nie potrzebujemy.
Facet: Ale to ja chcę sitko.
Gerard: Pierwsze słyszę.
Facet: A to przepraszam.

WTF?

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Poemat wygłoszony przez Marcina przez sen pewnej nocy:
Jakbym miała publikować wszystko, co on wygaduje i odwala przez sen, to by nowa seria powstać musiała jakaś osobna, haha xD


NIESTETY ZNOWU SIĘ NIE SPISAŁAM I TO JUŻ WSZYSTKO.
Kto przebrnął przez cały journal, temu szacun i podzięki.
Piszcie do mnie : D
Do następnego!