11 stycznia 2015

Czas ogarnąć życie.


No, zdaję sobie sprawę z tego, że najaktywniejsza to ze mnie BLOGGERKA nie jest xD
To nawet nie jest tak, że totalnie nie mam pomysłów - bo trochę mam.
To, czego nie mam, to
CZAS.
A czasem też i siły |D

....nadal nie zaczęłam licencjatu.
Kill me.
Czas najwyższy się za to zabrać.

A TAK W OGÓLE TO WITAM W NOWYM ROKU!
2015 :D
Nauczyliście się już pisać tę datę?
Ja na szczęście nie miałam tego problemu nawet przez chwilę, bo w pracy już 2 stycznia musiałam ją pisać na wszystkim, co tylko wpadło mi w ręce, więc chciał nie chciał ręka już umie pisać poprawnie aktualny rok |D

To chyba czas, by ogarnąć swoje życie, co nie? Chyba każdy snuje sobie takie plany na początku każdego kolejnego roku.
....czy komuś się udaje? |D
Ja chyba zacznę od tego, żeby nie wpieprzać słodyczy jak durna.
(tylko jak mądra, hehe. taki suchar. po prostu wcale nie wpieprzać)
Tylko najpierw trzeba się pozbyć wszystkiego tego, co ma się zachomikowane po szufladach xD
(pociągając właśnie łyk mleka w tubce)
Tak w ogóle, to pierwszy kwartał nowego roku zapowiada mi się tak kulturalny jak nigdy.
Najpierw teatr, potem opera, aż w końcu filharmonia i musical.
Szaleństwo xD
Ten Szczecin to jednak czasem umożliwia fajne rozrywki (SYMPHONICA I METROOO!)
I nawet najeść się za 7zł można w niefastfoodzie.

Powiedzcie mi, czy Wy też macie taki problem ze sprzątaniem, że nie jesteście w stanie wywalić jakichś starych rzeczy, do których macie jakiś sentyment? No wiecie, np. "o ja, kupiłam tę gazetę w Berlinie, kiedy byłam z klasą, w liceum" albo "o ja cie, dostałam to od koleżanek w gimnazjum".. I mimo że w życiu nie zrobicie z tego użytku, to zalegają Wam takie sentymentalne śmieci i nie możecie się przełamać, żeby to wyrzucić..
BO JA OBRASTAM TAKIMI RZECZAMI I NIE UMIEM SIĘ ICH POZBYĆ D:
Szkoda mi wszystkiego!
Zawsze myślę sobie, że za miljon lat to będzie takie miłe wspomnienie...
I gówno. Chowam to po kartonach i tylko kartonów mi w pokoju przybywa |D

Czytał ktoś "Gwiazd naszych wina"?
Bo ta książka spokoju mi nie daje. Co o niej myślicie?
Ja przeczytałam. I uważam że zmarnowany potencjał
(piękna historia napisana klocem).

W ogóle to ja nie chcę się uczyć i pisać licencjatu tylko czytać książki i oglądać filmy z Elvisem i Gwiezdne Wojny ;___;
Ostatnio znowu mam manię na Star Wars xD Znów obejrzeliśmy sobie od początku całą sagę i zrobimy to w grudniu przed siódmą częścią..
Boję się strasznie, że to będzie szmira ;__;

Mam dla Was wiadomość i mam nadzieję, że niektórych ucieszy ona..
Szykuje się parę dodatkowych części serii z Valo xD Zdarzyło mi się przejrzeć jakieś stare pamiętniki znowu, więc no i mam.
(właśnie chyba zmienię nazwę z Valosza na Valo po prostu..)
No i jestem w trakcie rysowania komiksu.
Ale już dawno nie było Rzyci, kurcze, muszę to nadrobić.. zacznę bardziej obserwować swoją rodzinkę |D ale ostatnio mam podły humor i nie zwracam uwagi na nich aż tak..


DOBRA, koniec tego pitu-pitu!

Czas na kilka tekstów "Z rzyci(a) wziętych".

(oglądając TwojaTwarzBrzmiZnajomo, kiedy Jacek Kawalec grał Joe Cockera) 
Babcia: O, trupa odtwarza jakiegoś
[to było zanim Joe Cocker umarł]

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

(przed świętami, jakiś facet dzwoni do naszych drzwi)
Gerard: O co chodzi?
Facet: Dzień dobry ja po sitko do maku.
Gerard: Nie potrzebujemy.
Facet: Ale to ja chcę sitko.
Gerard: Pierwsze słyszę.
Facet: A to przepraszam.

WTF?

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Poemat wygłoszony przez Marcina przez sen pewnej nocy:
Jakbym miała publikować wszystko, co on wygaduje i odwala przez sen, to by nowa seria powstać musiała jakaś osobna, haha xD


NIESTETY ZNOWU SIĘ NIE SPISAŁAM I TO JUŻ WSZYSTKO.
Kto przebrnął przez cały journal, temu szacun i podzięki.
Piszcie do mnie : D
Do następnego!


20 komentarzy:

  1. SESJA NIEDŁUGO ;______________; S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haaa ha ha, a ja mam w sesji tylko 1 egzamin xD
      ...ale taki, którego nikt nie zdaje za pierwszym a nawet za drugim razem TvT

      Usuń
    2. Ja aż 3 :C

      Usuń
  2. Gerard mistrz w spławianiu spamerów drzwiowych :] pokłony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On chyba sam nie wiedział o co chodzi, ale wyszło nieźle xD

      Usuń
  3. Ech, te postanowienia noworoczne to jakieś dno! xD Zawsze sobie za dużo obiecuję, tyle rzeczy do zrobienia, nowa energia, wow wow wow, a potem jak przychodzi co do czego to kończy się na tym, że siedzę na dupie tępo patrząc w ekran monitora xD Life is brutal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to nawet nie oszukuję się nową energią.
      Zawsze siedzę tępo na dupie |D

      Usuń
  4. Hehe, mój facet kiedyś na haju wcinał pierogi łyżką :D
    Co do pamiątek, mam takie duże pudło (polecam kartonowe pudła z ikei) właśnie na takie pierdoły. Bo wywalać szkoda a raz na rok miło sobie poprzeglądać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie pisałam o kartonach, ale mam ich już w pokoju 5 więc dziękuję bardzo xD

      Usuń
  5. Twoja babcia jest jasnowidzem.
    Takie pamiątkowe zbieractwo jest straszne, wiem z autopsji. Mam w domu patyk, przywieziony z kolonii z 2006 roku, popisany flamastrem, którego nie wyrzucę, bo to pamiątka. .-. I potem nagle uświadamiam sobie, że mam też w pokoju masę okropnych figurek i innych pierdół, których nie wyrzucę, bo mi szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I często mówi o tym, że ona przeżyła bo takie było jej przeznaczenie. Hm.

      TAK. Ja też mam tyle głupich pierdół, że szok! Najgłupsze jest chyba opakowanie po Jelly Beans'ach które kupiliśmy sobie z Marcinem. PO PROSTU ZACHOWUJĘ JE NA PAMIĄTKĘ, nie wiem czemu!

      Usuń
  6. To Joe Cocker nie żyje? D: Jak ja jestem do tyłu w tych sprawach...
    Ty licencjat, a ja sesja i też mi się nie chcę xD
    Mam podobny problem z trzymaniem rzeczy, ale co do ubrań to prawie żaden - dopóki siostra nie dobierze się do mojej szafy i nie wywali 80% moich ubrań xD Choć podobno z takich pierdół to moja siostra ma więcej ode mnie (chyba) .3.
    Co do nowego SW wiem tyle, że internety huczały i zmieniały słynną stamtąd scenę z mieczem laserowym - tyle jestem w temacie SW C:
    Pamiętaj jeszcze o moich hiper-mega-arcy-szatańskim projekcie przywrócenia Stasia do żywych! I stwórz oddzielną serię z tekstami Gerarda, bo to może być ciekawe (i to nawet bardzo) >3<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz spoiler XD
      To że mi się nie chce to mało powiedziane - JA JESTEM TOTALNIE WYZUTA Z MOTYWACJI DDD:

      Ze Star Wars widziałam te przeróbki xD należało się temu idiotycznemu mieczowi...

      Usuń
  7. Prawdę mówiąc Gwiazd naszych wina to największe rozczarowanie książkowe jakie kiedykolwiek przeżyłam. Czytałam juz wcześniej książki Greena, więc oczekiwałam od niego dużo dużo więcej,a to był taki dobry pomysł! TAK GO ZMARNOWAĆ!!!Żałość! Przez cacałą książkę tak się odciągałam z czytaniem... A do tego była zbyt naiwna jak dla mnie.
    Gerard... Sitko. Jak. Co. Gerard powinien mieć własną rubrykę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak to jest potworne rozczarowanie, bo historia niesamowita.. ALE TAK GÓWNIANIE NAPISANA. Cieszę się, że jest ktoś kto podziela moje zdanie D:

      (tak xD)

      Usuń
  8. Ja jakaś głupia jestem, bo nigdy nie miałam problemów z pisaniem nowej daty ;__; I tak, mam pełno rupieci w domu, których nie wywalam, nawet jak dostałam od kogoś kogo obecnie nienawidzę itp., ale jednak nie mogę ich wyrzucić, bo kiedyś tą osobę lubiłam. I BĄDŹ TU CZŁOWIEKU MĄDRY.

    W sumie nie mam nic przeciwko serii poetyckoMarcinowej xD Jestem pewna, że gdyby na polskim przyszło nam to omawiać, to zależnie od epoki, doszukiwalibyśmy się rad na szczęśliwe życie lub na życie w ascezie, tęsknoty za narodem czy buntu przeciwko światu. Tak, zaczęliśmy już powtórki do matury ;_;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam |D kiedyś. jestem chyba totalnie zwyczajna :<
      No z tymi rupieciami to jest jakaś tragedia. ALE! Już jestem zdecydowana - jak tylko będę mieć ferie, to zajmę się tym. Niestety, czas skończyć ze zbieractwem xD

      Dzisiaj mamrotał jakiś wiersz, z czego zrozumiałam tylko coś o "skrzydłach anioła śmierci". Przerażający jest czasem |D

      Usuń
  9. Snuć plany na nowy rok zawsze się udaje, ale z realizowaniem ich jest trochę gorzej.
    No, widzę, że ciekawie spędzisz czas przez pierwszy kwartał :)
    U mnie w pokoju też zalega sporo pamiątek, których szkoda mi się pozbywać :D Z niektórymi są związane naprawdę miłe wspomnienia (ale gazetki z Berlina nie mam :c Nie byłam w Berlinie ;c).
    Nie czytałam książki, ale z ciekawości przejrzałam cytaty na Lubimyczytać. Po samych fragmentach wydaje mi się trochę taka... naciągana.
    Fajnie, że Valo wrócił!
    Kurczę, Twoja babcia potrafi przewidzieć śmierć! xD
    Przepiękny poemat xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dlatego lepiej nie robić postanowień noworocznych xD po co się później rozczarowywać samym sobą i swoim życiem.. xD

      Berlin jest spoko, w sumie trochę jak Szczecin ale większy |D

      TAK! NACIĄGANA. Dobre słowo.

      Babcia w ogóle jest hardkorem xD
      <3

      Usuń

Podobasię? Niepodobasię? A może po prostu chcesz dorzucić parę groszy od siebie? Pisz, chętnie odpowiem : D