Królestwo absurdu, czyli mieszanka Gerardowej psychozy, życiowych (rzyciowych?) sytuacji oraz wieeelu innych dziwactw - zarówno bardzo dużych jak i tych trochę mniejszych.
Z 2 lata zleciały odkąd ostatni raz widziałam Twoje komiksy, chyba żyłam w jakimś innym wymiarze xD Wracam do maniakalnego śledzenia Gerardowych historii i Valosza, a widzę, że i inne serie powstały - chętnie zobaczę :) :P
Ślimak wolał umrzeć niż być podziwianym przez Majkiego. Dla niego to było jak zbawienie!
OdpowiedzUsuńNo dokładnie, spójrz tylko na jego niezadowoloną minę w pierwszej kratce!
UsuńNie zapomnimy poświęcenia ślimaka. Przynajmniej do jutra :)
OdpowiedzUsuńI tak było warto :'D
UsuńI dlatego to Gerard jest ten fajny
OdpowiedzUsuńZAWSZE.
UsuńBiedny ślimok :c
OdpowiedzUsuńNo i mojej siostry kot nazywa się Farfocel XD
Naprawdę? xD uwielbiam.
UsuńZ 2 lata zleciały odkąd ostatni raz widziałam Twoje komiksy, chyba żyłam w jakimś innym wymiarze xD Wracam do maniakalnego śledzenia Gerardowych historii i Valosza, a widzę, że i inne serie powstały - chętnie zobaczę :) :P
OdpowiedzUsuńO rety, będzie trochę nadrabiania! :'D miłej zabawy życzę!
UsuńHa ha, zauważyłam właśnie. Od nadrabiania są wykłady, akurat się semestr zacznie ;P Dzięki!
Usuń