Cześć i czołem,
JEST TAK PIĘKNIE!!!
Okej, jaram się pogodą, wiosną, kwiatami, śpiewem ptaków, słońcem i kolorami.
Może to infantylne, prostackie albo nie wiem, ale
NARESZCIE WIOSNA!!!
Tak bardzo nie mogłam się jej doczekać, że nawet sama nie zdawałam sobie z tego sprawy, jak mi jej brakowało przez całą zimę.
Zauważyłam, że lubię pośrednie pory roku, to znaczy wiosnę i jesień, bo zima i lato tak mnie nie cieszą, jest albo skrajnie zimno albo skrajnie gorąco i nic w tym fajnego.
Ogólnie rzecz biorąc nadal żyję, co uważam za pewien sukces, patrząc na to, ile mam na głowie. Nawet doświadczone nauczycielki z porządnym stażem pracy łapią się za głowę, kiedy mówię im, ile mam godzin i zajęć do zrobienia w tygodniu.
No bo wiecie, taki przeciętny początkujący nauczyciel to pracuje 18 godzin w tygodniu i jest git. Jeśli nie ma nadgodzin. I jeśli nie robi jeszcze godzin z jakiegoś programu i godzin z jakiegoś projektu i jeszcze z jakiegoś stowarzyszenia i jeszcze dostaje pisma od kuratorów o opinie dzieci, a poza tym jakieś sprawozdania, diagnozy, dzienniki, programy do napisania i jeszcze wycieczki i inne pierdoły, w których TRZEBA brać udział.
No, nie jest tak łatwo i przyjemnie, ale ważne że kaska nie jest zła (serio, nie narzekam, tak jak to zwykle nauczyciele) i wakacje niedługo :D
JEZU BĘDĘ MUSIAŁA ŚWIADECTWA WYPISAĆ.
Whatever. Teraz jest majówka i trzeba się tym cieszyć.
Jakieś plany na majówkę?
Ja nie mam żadnych :'D choć bardzo bym chciała.
Ale budżet ślubny nie pozwala, damn it.
~~
Nie wiem czy zauważyliście, ale w kwietniu ogólnie jakoś więcej rzeczy wstawiałam na bloga, yay. Jesteśmy bliżej niż dalej końca komiksów. To znaczy, myślałam tak w momencie, kiedy nagle przyszły mi do głowy aż 3 pomysły na komiksy na raz, pomyślałam sobie, że WOW, może uda się już w tym roku! ....ale dupa, wena poszła i nadal końca nie widzę |D światełko w tunelu zgasło.
Serio, trochę mi to już ciąży, chciałabym móc już zakończyć tę serię, bo jednak trwa to już od tylu lat, a przez ten czas tyle się zmieniło.. Pomysły inne, moje myślenie inne, jakoś już wszystko inaczej.
Także przepraszam Was, że to już inaczej wygląda, te komiksy, i że ciągnie się tak długo.
Mam nadzieję, że wytrwacie ze mną do końca i jeszcze dłużej, bo nie mam zamiaru zrezygnować chociażby z komiksów "Z rzyci(a)" no i może coś jeszcze wymyślę ogólnie :'D
Się rozpisałam.
~~
Zauważyliście, że po raz pierwszy od lat właściwie, w żurnalu nie wypisuję czegoś w stylu "GDZIE PINIONDZE DAJCIE PINIENDZY POCZEBUJE PINIENDZY"???
Wow.
Czyżby to był ten moment w życiu, kiedy nadeszła jakaś stabilizacja.
Jezu. Dawno nie czułam się starsza.
Ostatnio coraz częściej śni mi się, że nadchodzi moment mojego ślubu, a ja jestem nieprzygotowana |D raz śniło mi się, że byłam w dresach i nagle znalazłam się w wielkiej pięknej willi, w której okazało się, że właśnie odbywa się moje wesele, a Krzysztof Tyniec oznajmił, że jest moim wodzirejem. To było straszne przeżycie. Jako że nikt z gości nie przyszedł, musiałam zaprosić moje dzieci ze szkoły DDD: NAWET nie chciały siedzieć ze mną przy stole.
GOD, WHY.
~~
No dobrze, moi kochani, majówkujcie się, cieszcie życiem, odpoczywajcie, a tegorocznym maturzystom życzę POWODZENIA, no stress, trzymam kciuki, BĘDZIE DOBRZE :D
Ja idę obeżreć się jakąś bezą, chyba.
A na koniec kilka rzeczy "Z rzyci(a)" <3
Karusia: Ale zrymowałaś. Ci wyszedł wiersz prawie.
Mama: No, jak to się nazywało? Impuku? Akuku?
Karusia: .......haiku.
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Gerard: (do mnie po pracy) Wyglądasz tak źle, że siedem nieszczęść cieszy się, że nie jest tobą.
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
A oto, jak moje dzieci poradziły sobie z wpisaniem na tablicę interaktywną hasła w youtube tak, żeby posłuchać "smerfnych hitów":
+++++++++++++++++++++++++
To już koniec na dziś. Następnym razem, jak będę pisać żurnal, JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ, będzie już OSTATNI miesiąc do wakacji! 8D
Miałam pisać magisterkę, no ale... Nie chce mi się XDD
OdpowiedzUsuńSą rzeczy ważne i ważniejsze! xD
UsuńMnie też brakowało wiosny. Wiosną i jesienią trochę męczące są te skoki temperatur i szybkie zmiany pogody, ale ogólnie jest fajnie.
OdpowiedzUsuńMam plany na majówkę... praca xD Przynajmniej będą upragnione piniondze i w wakacje sobie odpocznę. Mam nadzieję. Od razu rzuciło mi się w oczy, że nie narzekasz na brak pieniędzy :o
TEN SEN BRZMI STRASZNIE!
No to z wahaniami temperatur i pogody to głównie tyczy się naszej wiosny niestety.. Bo jesień jest w miarę stabilna. To moja ulubiona pora roku :D jest najpiękniejsza <3
UsuńNaprawdę rzuca się w oczy? XD WOW. Dzisiaj dostałam wypłatę. Aż chce się wydawać, to jest jakieś przekleństwo xD
Oj tak, to naprawdę rzuca się w oczy xD
UsuńHaha. Bogactwo razi XDDDDDDD
UsuńTeż uwielbiam pośrednie pory roku, są dla mnie wręcz idealne :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że seria z Gerardem i Majkim się kończy, ale rozumiem, że chcesz już ich koniec. Pewnie cię to ciąży i po części masz już tego dość, to pewne. Mam jednak nadzieję, że po skończeniu tej serii nadal zamierzasz tworzyć jakieś inne komiksy, w sumie to nawet nie muszą być tylko "z rzyci(a)" :D
O kurczę, mieć Tyńca za wodzireja to skarb *-*