Królestwo absurdu, czyli mieszanka Gerardowej psychozy, życiowych (rzyciowych?) sytuacji oraz wieeelu innych dziwactw - zarówno bardzo dużych jak i tych trochę mniejszych.
Proste - ciasta nie można chwalić, zanim ostygnie. Można stwierdzić z aprobatą, że wyrosło zgodnie z oczekiwaniami, ale chwalić dopiero jak ostygnie ;) A tak na poważnie, to po prostu nie był dzień na ciasto :)
O nie, zakalec wyszedł, co za zło XDDDDD
OdpowiedzUsuńNawet nie ! PO PROSTU SIE SKURCZYŁA XD
UsuńProste - ciasta nie można chwalić, zanim ostygnie. Można stwierdzić z aprobatą, że wyrosło zgodnie z oczekiwaniami, ale chwalić dopiero jak ostygnie ;)
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to po prostu nie był dzień na ciasto :)