30 stycznia 2016

Z rzyci(a) wzięte_307


W drodze do Warszawy.
Zawsze spoko nawiew w pociągu xD

...i jeszcze wtedy w intercity była herbatka, teraz go gunwo :<

Poczuł.

8 komentarzy:

  1. W pociągach tworzą się najlepsze historie.
    Raz jechałam (nocnym ._.)z Typowym Sebom. Dla rozluźnienia atmosfery powiedział, że mam fajny sweter (na mojej dzielni z dawnych lat było takich Sebków dużo, więc jestem odporna). W rozmowie telefonicznej z niejaką ŻANETKĄ (serio), oznajmił, że przyjechał do Wrocławia tylko po to, żeby odpiłować kłódkę miłości z któregoś tam mostu ("bo moja była to szmata") XD Potem zapytał, czy miałaby czas na jakąś herbatkę XD
    A dopiero zaczynam przygodę z pociągami, ech..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahah xD Ta historia mnie SZCZERZE urzekła xD A myślałam że takie typowe Sebki to tylko wymysł internetów...! <3

      Usuń
  2. Oh, ah, klimatyzacja w pociągach, no kocham! Ale z drugiej strony, jak nie działa to jest jeszcze gorzej. Raz jeszcze dla odmiany tak grzało, że rozebrałam się do krótkiego rękawka i nie mogłam się normalnie oprzeć o oparcie, bo parzyło. Serio. To było zimą. Chociaż i tak największą nienawiścią pałam do tych świateł w wagonach bezprzedziałowych - miałam kilka razy okazję jechać takimi po nocy i w desperacji aby zasnąć owijałam sobie twarz szalem.
    Od tego narzekania przypomniałam sobie, że dawno pociągiem nie jechałam. Na szczęście w środę wracam do domu ^^

    ~Alex

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ja w sumie się cieszę ogromnie, że jest klimatyzacja i ogrzewanie... Bo gorzej, jak nie ma. Zdarzyło mi się już jechać w trzaskający mróz BEZ ogrzewania i w upał ze SŁABIEŃKĄ klimą ;___; koszmar..
      Ty, no popatrz, a ja to właśnie o wiele bardziej wolę te bezprzedziałowe! Są totalnie wygodniejsze. Lampki mi nie przeszkadzają. Zamykam oczy, zasłaniam się włosami i tyle :'D

      Usuń
  3. Nie sądziłam, że zapach pociągowy daje taką fazę xD

    OdpowiedzUsuń
  4. O Jezu, nienawidzę Intercity, jeśli chodzi o drugą klasę. Nie byłam nigdy w pierwszej, ale nie wiem czy chcę mi się płacić nawet za nią. Po prostu za każdym razem czuję wszystkie negatywne aspekty pociągów... Dzisiaj np. próba przeciśnięcia się przez korytarz wymagała ode mnie zdolności akrobackich. Z Regionalnymi nigdy nie miałam takich przygód...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Ja tam intercity nie gardzę.. Wiesz, pierwsza klasa nie różni się właściwie od drugiej XD chyba tylko tym, że przedziały są większe. Więcej miejsca na nogi między ludźmi xD

      Usuń

Podobasię? Niepodobasię? A może po prostu chcesz dorzucić parę groszy od siebie? Pisz, chętnie odpowiem : D