18 maja 2017

Mój przyjaciel Tobi_5


Ostatnio w Warszawie zamówiliśmy sobie dużą pizzę.
Świętowaliśmy wspólnie wolny wieczór, takie tam.
Tobi chciał z nami.
Oczywiście, Tobi, jesteś naszym przyjacielem. Świętujemy razem.

Ale wara od pizzy.

Tobi posmutniał.

5 komentarzy:

  1. Biedny Tobi, nie dostał kawałka pizzy :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedny żelek :< co jedzą żelki?

      Usuń
    2. Na pewno nie żelki. Byłby to wtedy kanibalizm.

      Usuń
  2. to nie je pizza, to placek z serem bo nic innego tu nie widać :C

    OdpowiedzUsuń

Podobasię? Niepodobasię? A może po prostu chcesz dorzucić parę groszy od siebie? Pisz, chętnie odpowiem : D