25 maja 2019

Z rzyci(a) wzięte_394


Nie da się ukryć, że kiedy w 2015 r. byłam na koncercie HIM w Warszawie, mój zmyślony przyjaciel Valo mógł poczuć się trochę nieswojo. 
Jak widać powyżej, szybko jednak odnalazł się w tej niestniejącej sytuacji xD

Witajcie.
Dziś poczęstuję Was odrobiną głupot z mojej głowy,
wprost z moich pamiętniczków |D


Nie wiadomo, które z nas było wtedy większym zbolem.
Ale on na pewno był starym xD
A działo się to w wigilię Bożego Narodzenia, 10 lat temu.

Na optymistyczne zakończenie zaś, podsumowanie życia, również z 2009 roku.
Kluczowym jest chyba ostatnie zdanie xD
(które należy chyba rozumieć dosłownie)


3 komentarze:

  1. Tu widać, że nie tyle mentalność, co styl ci się zmienił i to mocno :O
    (rzecz jasna, na lepsze)

    OdpowiedzUsuń

Podobasię? Niepodobasię? A może po prostu chcesz dorzucić parę groszy od siebie? Pisz, chętnie odpowiem : D