Królestwo absurdu, czyli mieszanka Gerardowej psychozy, życiowych (rzyciowych?) sytuacji oraz wieeelu innych dziwactw - zarówno bardzo dużych jak i tych trochę mniejszych.
Poniekąd poprawiło się jego życie. Nieważne, że to taki przypadkowy efekt uboczny.
Jak by nie patrzeć, w sumie jest z dala od Gerarda a to już jakiś plus... Choć przez chwilę, bo zaraz i tak zginie śmiercią marną.
No właśnie. Od Gerarda i od całej ludzkości, która go nienawidzi.
Strasznie podoba mi się mimika Majkiego wychodzącego z komina xd
Podobasię? Niepodobasię? A może po prostu chcesz dorzucić parę groszy od siebie? Pisz, chętnie odpowiem : D
Poniekąd poprawiło się jego życie. Nieważne, że to taki przypadkowy efekt uboczny.
OdpowiedzUsuńJak by nie patrzeć, w sumie jest z dala od Gerarda a to już jakiś plus... Choć przez chwilę, bo zaraz i tak zginie śmiercią marną.
UsuńNo właśnie. Od Gerarda i od całej ludzkości, która go nienawidzi.
UsuńStrasznie podoba mi się mimika Majkiego wychodzącego z komina xd
OdpowiedzUsuń