Moje ferie trwają nadal.
Co prawda, został mi ich jeszcze tydzień niecały, ale technicznie rzecz biorąc - trwają.
JEST SUPER.
A właściwie było. Było dokładnie tak, jak planowałam:
1. Spałam
2. Jadłam
3. Czytałam
4. ...licencjat...
5. Spałam
Lepiej być nie mogło xD
"Zemsta nietoperza" zaliczona (meeeegaaaa eeeekstraa tylko dlaczego piosenki po niemiecku i dlaczego nie wiedziałam, żeby nie brać miejsc w pierwszym rzędzie, bo światło od schodków daje po oczach?! XD), ja zachwycona, Babcia też zachwycona, cud miód.
Symphonica zaliczona (Filharmonia w Szczecinie dała radę, choć momentami muzyka była tak głośna, że zagłuszała wokalistów i nikt nic z tym nie robił), było zarąbiście, Gerardzik też bardzo ochoczo zaaprobował.
Musical Metro zaliczony (nawet Karusia ledwo zwalczała łzy wzruszenia, choć niektórzy hejtują ze względu na obecność Urbańskiej, którą ja osobiście nadal szanuję i podziwiam mimo potknięć w stylu "rolowania"... a na dodatek wydałam ostatnie pieniądze na płytę z utworami i nie mieliśmy za co wrócić z zadupia Szczecina po nocy, ale trudno), było przeniesamowicie, Marcinowi też się podobało.
SZOK, jak kulturalnie O:
Na dodatek w tym tygodniu jeszcze Teatr Narodowy ♥
Pojutrze jedziem z Marcinem do Warszawy i szczęście rozpiera naaas!
Pozdrawiam wszystkich Warszawiaków, nadal nie wiem dokąd pójść.... Jeśli spotkacie dwie ciamajdy Z MAPĄ WARSZAWY ROZŁOŻONĄ PRZED NOSEM, wyglądające jak zagubione owce w wielkim mieście.... to będziemy my. Można podejść, poprowadzić za rękę, pomóc sierotom.. Zapraszamy, będziemy wdzięczni xD
Czuję się, normalnie, jak wieśniaczka pierwszy raz wybierająca się do miasta.
Te emocje! XD
~~
Nie wiem czy wszyscy są w temacie, ale domyślam się, że są jeszcze osoby, które olały mojego fejsbuka, z sobie tylko znanych, różnorodnych powodów xD Rozumiem, ale chciałam tylko napomknąć o procederze, który rozpoczęłam całkiem niedawno.
Mianowicie, od jakiegoś czasu wrzucam screeny z telefonu, kiedy znajdę jakieś interesujące rozmowy SMSowe w odmętach mojego SMSowego archiwum.
Niektóre są niezłe, moim zdaniem. Jeśli jeszcze ktoś nie widział, zapraszam do obserwowania xD
~~
Pozostając jeszcze przez chwilę w temacie mojego Hedahe'owego facebooka...
Pisałam tam niedawno o tym, że odkopałam moje staaaare zeszyty z podstawówki, w których pisałam.. ekhm.. "książki", jako dziecko xD Psychodela na maksa, no tak czy siak, przeczytałam wszystkie sześć części Marcinowi na głos. Płakał ze śmiechu, szczególnie przy pierwszej części |D
I TERAZ NIUS.
Postanowiliśmy napisać książkę xD Na wzór moich staroci.
To znaczy, jako że niby dla dzieci. Ale tak naprawdę nie jest to książka dla dzieci xD
Teraz zastanawiam się......... może chcielibyście przeczytać?
Mamy już 6 rozdziałów :D Piszemy na zmianę, raz ja raz on. Każdy rozdział ma 3 strony i obrazki.
Szczerze powiedziawszy Marcin pisze lepsze rozdziały, ale ogólnie, mamy fun.
Podzielić się nim z wami? |D
~~
Żeby więcej nie zanudzać, będę się zbierać.
Znowu zapomniałam co jeszcze miałam pisać xD
A, jeszcze pytanko takie:
Co myślicie o pomyśle, żebym czasem rysowała początek komiksu i Wy wymyślalibyście swoje zakończenie, a ja bym wybierała i rysowała takie? o:
~~
Jak tam przygotowania do matury? Hue hue hue.. xD
~~
Na dobry koniec - TEKSTY Z RZYCI(a) WZIĘTE!
Marcin: (rozmowa o zwierzątkach) Ja chcę mieć kiedyś szpica!
Ja: Ta, a kto go będzie czesał?
Marcin: Ty! Dzieci będziesz czesać to i psa uczeszesz.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Marcin: (do Karusi) Ja bym w tobie nic nie zmienił. Tylko wszystko to, co ty byś sama chciała w sobie zmienić, po to, żebyś tylko była szczęśliwsza.
[zbiorowe "AWWWWW" ♥ ]
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Marcin: Wszyscy będą się chwalić co ich kobiety lubią: "moja lubi to, moja to, a moja tamto".... A moja Karusia lubi przedrzeźniać klientów w banku, a ja mimo wszystko kocham ją nad życie.
[zbiorowe "AWWWWW" ♥]
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Karusia: he...ehe, he heee..... Boooże, czy tylko mnie to śmieszy?
Marcin: Oj, no.. Kto nie ma odpałów, niech pierwszy rzuci kamień!
+++++++++++++++++++++++++
No tym razem to my zdominowaliśmy absolutnie teksty z rzyci(a) |D
Ale mam nadzieję, że i tak Wam się spodobają xD
DOBRANOC, trzymajcie za nas kciuki w Warszawce!
Się pytasz. Dawaj tę ksiązkę :P
OdpowiedzUsuńDAM : D
UsuńBrakuje definitywnie tekstów babci.
OdpowiedzUsuńMarciny to dziwne stworzenia.
Racja :<
Usuń(coś o tym wiesz, co nie? |D )
DAWAJ KSIĄŻKĘ! Jestem trochę do tyłu z komiksami i w ogóle, bo ten.. no, teoretycznie nauka D: ale nadrobię! i jak będzie książka, to będę czytać! A co do screenów Twoich smsków - są boskie XDD
OdpowiedzUsuńCo do pytanka o zakończeniach komiksów: fajny pomysł, ale ja osobiście jestem mało kreatywna, więc nie wiem czy ze mnie byłby pożytek XDDD ale myślę, że będzie więcej kreatywniejszych ode mnie osób :3
Przygotowania do matury? Nie pytaj .__________. do matury dwa miesiące, a umiem... NIC D: czuję, że będzie super.
No i na koniec, co co tekstów: AWWWWWWWWW ♥♥
co do* tam na końcu XD
UsuńNo, ja mam nadzieję, że będziesz czytać! Zaraz się pojawi pierwszy rozdział.. xD
UsuńMoże jak się w końcu zdecyduję na takie akcje z dokańczaniem komiksów, to akurat coś Ci wpadnie do głowy... :'D się okaże.
NO I DOBRA, nie ma co się uczyć! W końcu słynny KLUCZ ODPOWIEDZI jest nieprzewidywalny D:
<3
WYDAWAJ KSIĄŻKĘ :D. Może wam się poszczęści i dostaniecie honoraria? Zawsze trochę hajsu w kieszeni. Nie mówiąc o tym, że będziecie mieli co czytać dzieciom
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiesz co to za książka, więc może na razie nie życz nam takich sukcesów... bo to jest jedno wielkie DZIWACTWO XD
UsuńDziwactwa są fajne. Ja osobiście znalazłam swoje opowiadanie, napisane w wieku 8 lat. Poryczałam się ze śmiechu i z rozpaczy, jak zobaczyłam błędy.
Usuńpjona...! |D
UsuńTEŻ CHCE WOLNE ;_; zamiast wolnego mam 12-godzinne maratony w "spaniu tak by udawać, że słuchasz" na wykładach.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wpadasz na Warszawy już teraz - mogłabym Cię namówić na DARMOWĄ pizzę :3 (politechnika tak bogata, że karmi biednych studentów) No... chyba, że będziesz w Warszawie już w czwartek o 10 xD
Zazdroszczę teatrów :( Moim jedynym kontaktem z nimi jest teraz zdobywanie z ich strony sponsoringu. :< A marzył mi się Straszny Dwór :c
Co do książki... nie wiem, czy po Twoich komiksach mój mózg przełknąłby taką bombę xD
Ja też już chcę wolne... ZNOWU ;___; mamy zajęcia z gościem, który zamiast uczyć nas metodyki, uczy nas o filozofii i wyższości nad wszystkim.. MATEMATYKI DDD:
UsuńKILL ME.
Byłam w czwartek w Warszawie |D ale nie obczaiłam Twojego komentarza, kill me D:
Chociaż.. w sumie o 10 to dopiero jedliśmy śniadanie a potem szliśmy do Kopernika xD
SPONSORINGU? Opowiedz mi o tym O:
To się okaże.. mam nadzieję, że przełknie xD
Matematyka jest fajna!! :D Im więcej studiuję tym bardziej uważam, że powinnam się kształcić w stronę matmy, bo póki ją miałam to mi się studia podobały xD A filozofia.... niet. Ale chodzę na odcham zwany "Sztuka myślenia i uczenia się". Zaliczeniem jest test na IQ! XD
UsuńA szkoda. Pizza była dobra. 5 godzin pieczenia pizzy dla głodnych studentów ;_;
Jak Ci się Warszawa podobała? :)
Ano, sponsoringu. W zamian za darmowe bilety/zniżki/rabaty klub, w którym działam, promuje spektakle na Facebook'u, informuje na stronie o partnerstwie oraz wywiesza ich plakaty. Obecnie właśnie zajmuje się takim kontaktem z Teatrami oraz z kawiarniami :)
Po 10h wykładów czytać mi się dziś nie chce... Jutro czytnę pierwszy rozdział i zobaczymy :D
Warszawa jest cudowna, piękna, wspaniała i kocham ją całym sercem i duszą i chcę tam zamieszkać! ! ! ! ! 111! !!! 1 !!! 1 ! .. !!! XDDDDDDD
UsuńSerio.
I jak ten rozdział? xD
GDZIE MI TU Z MATURĄ WYSKAKUJESZ :C Tak jak nie czułam presji, tak w prawie połowie marca zaczynam czuć, że powinnam zacząć powtarzać wos i lektury ogwiazdkowane, ale... no właśnie xD Obiecuję, że zdam Ci relację z NOWEJ MATURY!
OdpowiedzUsuńDaj spokój, nie ma co się uczyć na maturę, klucz odpowiedzi i tak będzie bezwzględny xD
UsuńCZEKAM NA RELACJĘ, już niedługo! O:
Zazdroszczę ferii :c
OdpowiedzUsuńZaglądam do smsów, fajne są :D
TAK, pokaż książkę! <3
Moim zdaniem, to fajny pomysł z niedokończonym komiksem :) (ale ja pewnie nie będę umiała wymyślać zabawnych zakończeń :c )
O, jak byłam mała, podobały mi się szpice miniaturowe :D
AWWWWW, jakiego masz kochającego Marcinka!
Już się skończyły i chyba smutno mi Boże D:
UsuńCieszę się xD
POKAŻĘ KSIĄŻKĘ!
Zobaczymy, może jak przyjdzie co do czego, to wymyślisz coś ekstra :3
Mi się nadal podobają xD
ANO, mam ♥
Zobaczymy, czy wymyślę :D
UsuńMnie właściwie też! Takie puchate kuleczki! Fajne są też wilcze :D
Pozazdrościć!
Ja dopiero w kwietniu jadę do Warszawki ;w; na wrestling \m/
OdpowiedzUsuńFuksiara, miałaś jeszcze ferie. A ja muszę sporo nadrobić, bo aż 2 tygodnie zaległości na studiach! (tydzień byłam na Malcie, a 4 dni leżałam chora .3.)
Ta książka będzie chyba w stylu "Małego Księcia", czyli niby dla dzieci, ale nie dla dzieci - dobrze zrozumiałam?
Niedokończone komiksy to jest genialny pomysł! Tylko plis, bierz też pomysły spod komentarzy pod postami, bo nadal nie mam facebook'a .u.
I co do pomysłu Marcina ze szpicem, to polecam pomeraniany (sama bym takiego chciała mieć - są takimi mięciutkimi misiami! >u<)
Wrestling? serio? xD
UsuńMiałam, ale sen się skończył, a szara rzeczywistość dała mi dużego kopasa w dupasa :<<<<< smuteg..
CO ROBIŁAŚ NA MALCIE? *,*
Nie, nie. Absolutnie nie w stylu "Małego Księcia". "Mały Książę" to piękna książka, głęboka, dająca do myślenia itd. Nasza to po prostu mózgotrzep xD
Aaaa... to może załóż sobie facebooka tylko na potrzeby internetowe, a nie osobiste..? xD tak tylko podpowiadam.. xD
(CHYBA TAKIEGO BĘDZIEMY MIEĆ, NO <3 <3 <3 )
Tak, serio xD
UsuńTak, byłam na Malcie. Takie słodsze strony bycia na archeologii ^^
Aha xD
Podziękuję xD
ZRÓB MU FOTKI, JAK GO BĘDZIECIE MIELI, PLIIIS!!!! >U<
OKEJ, MOŻE ZA 5 LAT XD
UsuńEh... Jestem zbyt leniwą bułą, żeby cokolwiek zwiedzać xD Ale jakbyście zawędrowali na Pragę Południe po mojej zmianie w pracy i akurat zdarzyłby się cud i ruszyłabym na miasto... jest szansa, że bym pomogła ;)
OdpowiedzUsuńPoza tym, istnieją jeszcze na tym świecie ludzie, którzy nie posiadają fejskuczka, tłitera czy innego "instant" grama ;P (wielka czerwona strzałka skierowana na mnie), nawet na swoje konto na Deviancie przestałam ostatnio zaglądać xD
Książka - lecisz z tym tematem, koniecznie! Ostatnio jak odkopałam w domu zeszyt z moją twórczością poetycką, to dłuższa chwilę nie mogłam się zdecydować, czy najpierw to spalić, a potem jeszcze rozkopać popioły, czy tez najpierw to zamazać, podrzeć i dopiero zapoznać z ogniem xD Ale w liceum prowadziłam dwa opowiadania i nawet miały w sumie koło 20 czytelników xD I regret nothing! :D
Christy się kłania uprzejmie ;)
Na Pragę nie zawędrowaliśmy, trochę się bałam xD Poza tym okazało się, że niecałe 5 dni to POTWORNIE mało na Warszawę :< tyle rzeczy nie udało się zrobić, tyle nie zwiedziliśmy, ehh.. Ale i tak było cudnie :D
UsuńSzkoda, że są jeszcze te ludzie :< no ale trudno, taka filozofia życia, let it be xD
Ooooo ja, no to Ty przynajmniej miałaś czytelników, ja to pisałam do szuflady te moje wypocone książeczki xD ale teraz to się zmienia, zaraz Wam pokażę moje i Marcinowe, niedokończone jeszcze, ale DZIEŁO XD