Pamiętacie, jak Tobi marzył sobie zakończenie żywota poprzez pójście w ślady wosku zapachowego, w moim kominku?
Cóż.
Obecne temperatury chyba zniechęciły go do tego typu mrzonek.
Pod wpływem gorąca Tobi
.........
stał się znowu miękki.
..
i śmierdzi coraz bardziej.
KOCHAMY CIĘ, TOBI.
:'(
OdpowiedzUsuńHej, on zmiękł! To dobrze! :'D
UsuńRadzę powoli się żegnać z przyjacielem, bo za niedługo sąsiedzi wezwą policję, że w jednym mieszkaniu wali zwłokami.
OdpowiedzUsuń;____; TO STRASZNE.
UsuńA jakby go natrzeć jakimś proszkiem co by pachniał lepiej? Bo jakikolwiek ciecz pewnie go rozpuści :v
OdpowiedzUsuńPodejmujemy pewne środki..
Usuń